Globalny sondaż Reader’s Digest wykazał, że w większości krajów decydującym powodem porzucenia partnera jest doświadczenie z jego strony przemocy.
Co na pewno skłoniłoby cię do zerwania związku? Gdyby
partner miał romans? Utył 45 kg? Stracił pracę? Bił cię? W większości krajów,
gdzie miesięcznik Reader’s Digest przeprowadził swój sondaż „Z jednym pytaniem
dookoła świata” ostatnia odpowiedź była wybierana najczęściej. We Francji wskazała ją grupa największa –
67%. W Polsce – 50%, bardzo podobnie jak w Wielkiej Brytanii, Rumunii i Rosji
(49%).
Drugą w kolejności najczęściej wybieraną w sondażu miesięcznika Reader’s Digest
przyczyną zerwania jest zdrada. Byłaby ona powodem numer jeden dla mieszkańców
Meksyku (64%), Chin (57%), Rumunii (50%), RPA (49%) i Indii (39%).
Lęk przed tym, że strata pracy może bardzo zaszkodzić nam w oczach partnera, okazał się mało
uzasadniony. Tę przyczynę zerwania wskazywał niewielki procent ankietowanych (w
Polsce – 1,5%). Wyjątkiem są Chiny, Malezja, RPA i Indie – tam dla aż 19% osób utrata pracy może przesądzić o
porzuceniu partnera.
Nadmiar kochanego ciała też nie wydaje się wielkim problemem. W większości
krajów zaledwie niespełna 10% respondentów porzuciłoby przybierającego na wadze
partnera. Najbardziej czuli na tym punkcie okazali się Niemcy (20% wskazań) i
Francuzi (13%).
Wyniki sondażu Reader’s Digest potwierdzają to, co mówią eksperci –
najczęstszym powodem rozpadu związków jest przemoc lub zdrada.
Źródło: polki.pl