Nie od dziś wiadomo, że kobiecą najbardziej erogenną strefą jest... ucho!!! Tak panowie, nie żaden "punkt G" tylko ucho. Ten, odpowiednio stymulowany kobiecy narząd rozkoszy może doprowadzić ją na szczyty emocjonalnych, a co za tym idzie, i seksualnych uniesień.
Cytujemy za "Super Expressem" najbardziej aktualne ustalenia amerykańskich psychologów, co do kobiecych, miłych dla ucha, preferencji. Należy tylko dodać, że owe ustalenia nie dotyczą pań nowo przez nas poznanych. Za to są bardzo użytecznym źródłem inspiracji dla panów żyjących w stałych związkach.
- Nie ważne czy ma 19, czy 36 lat, umieszczenie jej w swoich planach da jej poczucie bezpieczeństwa - zapewnia dziennik. Jeżeli obiecacie wspólną wakacyjną wyprawę, możecie być pewni, że zmiękną jej nogi. Kobieta musi czuć się dla was najważniejsza, a wspólne planowanie da jej to poczucie.
Bądźcie zazdrośni
- Naturalnym odruchem między zainteresowanymi sobą kobietą i mężczyzną jest odruch obronny. Więc jeżeli ona się wam podoba musicie dać jej do zrozumienia, że jesteście zainteresowani i nie macie ochoty oglądać innych mężczyzn w jej otoczeniu. Pytajcie więc, gdzie teraz jest, czy kim jest ten gość, z którym dopiero rozmawiała? Tylko nie przesadźcie - przestrzega gazeta. Pamiętajcie też, żeby nie dawać jej powodów do zazdrości. Nie ma nic gorszego niż zazdrosna wybranka serca!
Kto pyta nie błądzi
- Możecie zyskać wielkie "punktów" zadając jej odpowiednie pytania. Wszystko po to, by pokazać jej, że macie ją na uwadze i jesteście nią zainteresowani. Pytajcie jak minął jej dzień, jak miewa się rodzina i co u nich słychać - proponuje "Superak". To zainteresowanie utwierdzi ją w przekonaniu, że troszczycie się o nią i nie pozostajecie obojętni.
Te rady z pewnością Wam pomogą. Jednak same słowa to za mało! Musicie jeszcze popracować nad stylem mówienia i tonem. Nie ma nic gorszego niż wyuczyć się zasad na pamięć - dodaje dziennik. Jeśli słowa nie mają pokrycia w działaniu, niestety są bezużyteczne.