Polka chce pobić rekord!

Lubimy, kiedy Polacy odnoszą sukcesy. Lubimy, kiedy są najlepsi. Ale rekordu w pewnych kategoriach może lepiej nie bić…

Takiego, jaki zamarzyła sobie Anna Lisewska. Postanowiła zostać posiadaczką rekordu Guinnessa za największą liczbę partnerów seksualnych. Cel do osiągnięcia? Mizerne 100 tys. mężczyzn. Żeby nie było nudno, chce aby jej kochankowie pochodzili z całego świata. Ma zamiar pojechać do każdego najważniejszego miasta świata i tam przyjąć jak najwięcej panów. Każdy z nich ma limit 20 minut. Jak policzyli zainteresowani, zrealizowanie celu zajęłoby pani Ani 3.8 lat. A i to tylko wtedy, jeśli zrezygnowałaby z tak przyziemnych przyjemności jak sen, jedzenie czy … cokolwiek innego. Sama zainteresowana planuje oddawać się jednak nowym kochankom wyłącznie w weekendy. Czas rozciągnie się więc do … 20 lat.

Pani Ania ma też altruistyczne motywy. Chce podobno łamać tabu, jakie panuje w Polsce na temat seksu, gdzie - jak twierdzi – ludzie nie mogą dowolnie realizować swoich marzeń i fantazji seksualnych. Już zaczęła zbierać kochanków do swojego rekordu. Zaczęła patriotycznie, od ojczyzny.

Zainteresowani tematem mają pewne wątpliwości, czy uda jej się zostać oficjalnie zauważoną przez księgę Guinnessa, której przedstawiciele raczej nie lubią uznawać rekordów potencjalnie szkodliwych dla zdrowia. Ale Pani Ania się nie zraża. W końcu może za 20 lat zmienią zdanie i docenią naszą narodową determinację.

Cóż. Podobno dobrze jest mieć cel w życiu.


opublikowano: 2013-12-29
Komentarze

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
Polityka Prywatności