Pornografia do badań

skazany za prostytucję

Panowie. Jesteście już dorośli. Jeśli lubicie pornografię, na pewno nie musicie szukać wymówek, że ją macie. Dzisiaj pornografia już nikogo nie dziwi. Chcecie wiedzieć jak tłumaczył się pewien pan w Londynie?

Były radiowiec został właśnie skazany za posiadanie i dystrybucję „ekstremalnej” pornografii. Jak mówił w sądzie, wszystko co miał zebrane zostało do badań nad książką o seksie. „Te filmy były obrzydliwe” zeznawał w sądzie konstabl Kim Negus „oglądałem 18 i cały czas musiałem mieć wyłączony dźwięk”. Podobno wśród „kolekcji” dominowały ekstremalne tortury ludzi i zwierząt. Nie ma jeszcze wyroku. Myślicie, że skazany był słusznie?


opublikowano: 2013-02-14
Komentarze

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
Polityka Prywatności