Mówi się, że okazja czyni złodzieja, ale to co zrobił pewien rabuś w Dallas wydaje się nadawać nowego znaczenia całemu powiedzeniu. Wtargnął do sklepu z akcesoriami dla dorosłych. Uzbrojony w nóż, zażądał gotówki. Kasjer dał mu 250 dolarów jakie miał w sklepie.
Złodziej miał już wychodzić, kiedy zobaczył stojącą na ladzie pompę do penisa. Zawahał się, wrócił i zgarnął jeszcze ją. Najwyraźniej była warta więcej niż chęć ucieczki. Policji dalej nie udało się go znaleźć. Ciekawe kto jest na liście gończym. Pan z problemami z erekcją?