Powiedzmy sobie szczerze. Każdy z nas oglądał kiedyś film porno. Przemysł filmowy dla dorosłych ma się świetnie, bo popyt jest stały i nieustający. Ale ten amerykański ma pewne problemy, bo woli działać bezprawnie.
Recz ma się o przeforsowane w Kalifornii prawo, nakazujące aktorom filmów porno zakładanie prezerwatyw. Jego założeniem jest ograniczenie chorób przenoszonych drogą płciową. Jak na razie dbanie o dobro aktorów nie podoba się zainteresowanym. „Nikt nie chce kupować filmów gdzie aktorzy noszą kondomy” twierdzą przedstawiciele przemysłu. „A jeśli już mamy je zakładać, powinniśmy sami o tym decydować” dodają aktorzy. Zgadzacie się z ich zdaniem?