Czerwony ubiór zwiększa atrakcyjność mężczyzny - wynika z badań przeprowadzonych wśród kobiet wywodzących się z różnych krajów i kultur. Informację na ten temat zamieszcza pismo "Journal of Experimental Psychology: General". Co ciekawe, panie są zupełnie nieświadome tego efektu.
Zdaniem głównego autora pracy prof. psychologii Andrew Elliota
z
Uniwersytetu w Rochester (stan Nowy Jork), powab mężczyzn odzianych w
czerwień wynika m.in. z faktu, że wydają się oni kobietom bardziej
wpływowi. "Wykazaliśmy, że panie postrzegają mężczyzn ubranych na
czerwono, jako mających wyższy status, większe możliwości zarabiania
pieniędzy i awansu społecznego. I ta ocena sprawia, że odczuwają do
nich większy pociąg" - wyjaśnia prof. Elliot.
W swojej wcześniejszej pracy psycholog wykazał, że kobiety
odziane w czerwień są bardziej pociągające dla panów. Aby ocenić wpływ
czerwieni na atrakcyjność mężczyzn, prof. Elliot wraz
z badaczami z
Niemiec, Austrii, Anglii i Chin przeanalizowali reakcje 288 studentek i
25 studentów na fotografie panów, którzy byli prezentowani bądź w
różnych kolorach koszulek, bądź w ramkach
o różnych barwach. Wszyscy
oceniający byli hetero- lub biseksualni; pochodzili z USA, Anglii,
Niemiec lub Chin.
W kilku eksperymentach, zdjęcia mężczyzn miały obwódkę czerwoną
albo białą, szarą, zieloną czy niebieską. Studenci
i studentki
udzielali odpowiedzi na pytanie o atrakcyjność każdego z panów.
W innej serii doświadczeń koszulki mężczyzn na fotografiach zostały cyfrowo zabarwione na czerwono lub na inny kolor. Uczestnicy mieli ocenić status i atrakcyjność każdego z nich oraz zadeklarować chęć umówienia się z nim na randkę, pocałowania go oraz podjęcia innych intymnych kontaktów. Poproszono ich też, by określili sympatyczność, uprzejmość i towarzyskość panów.
Okazało się, że mężczyźni w czerwonych koszulkach lub otoczeni czerwoną ramką byli oceniani generalnie jako posiadający wyższy status i bardziej atrakcyjni, również pod względem seksualnym. Efekt ten obserwowano wyłącznie w przypadku kobiet, ale niezależnie od kraju ich pochodzenia czy kultury, w której wyrosły. Czerwień nie wpływała natomiast na to, jak panie szacowały inne cechy.
Kolor ubioru lub ramki nie miał natomiast wpływu na ocenę atrakcyjności panów ze zdjęć przez studentów płci męskiej.
"Zazwyczaj myślimy o kolorach w kategoriach piękna i estetyki. Ale kolor niesie ze sobą również pewne treści, a także podświadomie silnie wpływa na nasze postrzeganie i zachowania" - komentuje prof. Elliot.
Jak oceniają autorzy pracy, to, że czerwień sygnalizuje wysoką
pozycję jest uwarunkowane zarówno kulturowo, jak i biologicznie. W
społeczeństwach na całym świecie, czerwień tradycyjnie była elementem
insygniów osób bogatych i wpływowych.
W starożytnych Chinach, Japonii
czy Afryce Subsaharyjskiej stosowano żywe odcienie czerwieni, by
wskazywały na czyjś dobrobyt i wysoką pozycję społeczną. W starożytnym
Rzymie najbardziej wpływowi obywatele byli określani dosłownie, jako
"odziani w czerwień". Nawet dzisiaj, biznesmeni zakładają czerwony
krawat, by zademonstrować pewność siebie, a gwiazdom
i dygnitarzom
okazuje się szacunek rozwijając przed nimi czerwony dywan.
Poza tym wyuczonym związkiem między czerwienią a wysokim
statusem, istnieją też biologiczne uwarunkowania tłumaczące wpływ
czerwonego koloru na zachowania ludzkie. Na przykład,
u innych
naczelnych jak mandryle (u których samce mają czerwone nosy) i dżelady
brunatne (samce mają czerwoną nieowłosiona skórę na gardzieli i
piersi), czerwony oznacza dominację samca i jest najbardziej intensywny
u samów alfa, czyli tych, które są najsilniejsze oraz zapewniają
samicom największą ochronę i dbają o ich dobro. Samice tych gatunków
łączą się
w pary częściej właśnie z samcami alfa.
Zdaniem Elliota, gdy kobiety widzą czerwień to mogą się budzić
w nich jakieś głęboko zakorzenione instynkty. Wygląda na to, że nie
tylko mężczyźni reagują jak zwierzęta na sygnały o charakterze
seksualnym, podsumowuje psycholog. (PAP)