Nasza ochota na miłość zmienia się w zależności od fazy cyklu miesięcznego, pory dnia, a nawet od... pogody! Warto znać warunki najbardziej i najmniej sprzyjające miłosnym igraszkom.
Faza cyklu
Pierwsza połowa cyklu , a zwłaszcza czas owulacji (14. dzień
– pełnia płodności!). Wtedy w naszym organizmie jest najwyższe stężenie
estrogenu – tzw. hormonu pożądania.
Druga część cyklu. Do głosu dochodzi wtedy drugi żeński
hormon – progesteron. Pod jego wpływem uspokajamy się i seks mniej nas
interesuje.
Pogoda
Słoneczna aura. Mamy wtedy wysoki poziom testosteronu –
hormonu, który pobudza zmysły. Słońce to prawdziwy afrodyzjak!
Głęboki niż, gwałtowne ochłodzenie, nadchodząca burza. Nie w
głowie nam wtedy seks. Jesteśmy zaspane, spięte i rozdrażnione.
Pora dnia
Godziny: 7.00 i 18.00. O tych porach nasz zegar biologiczny
bije dla seksu! Jesteśmy naładowane energią i najbardziej wrażliwe na bodźce dotykowe.
Godziny: 12.00–14.00 i 20.00–22.00. Poziom hormonów i ciśnienie krwi ulega wtedy obniżeniu. Organizm wycisza się i domaga odpoczynku.
na podstawie: polki.pl