Jak "to" robią Eskimosi ?

"Jak 'to' robią za kręgiem polarnym?" to pytanie, które często słyszy się w trakcie imprez, szczególnie tych bardziej zakrapianych, gdy inne głęboko filozoficzne tematy zostaną już szczegółowo omówione.

My postanowiliśmy potraktować je poważnie i spróbować znaleźć odpowiedź. Najpierw podjęliśmy decyzję, że skupiamy się na Eskimosach, bo to ich życie erotyczne jest chyba najbardziej ciekawe i najmniej znane.

Wszyscy inni za kręgiem polarnym są gośćmi, oni są tam u siebie.
Pierwsze nasze odkrycie było zaskakujące. Tak naprawdę bardzo niewiele wiadomo o Eskimosach.

Na pewno jest to lud prastary, wywodzący się z Azji, liczący co najmniej cztery tysiące lat historii i który sam siebie określa słowem Inuici.

Nazwę "Eskimosi" nadali im Biali dopiero w XVI wieku, gdy zetknęli się z nimi na terenach dzisiejszej Grenlandii, Alaski i Kanady (Eskimosi żyją też w małych grupach na Półwyspie Czukockim).

Niestety do naszych czasów dotrwało bardzo mało wytworów ich kultury materialnej, a wierzenia i historia przekazywana była z pokolenia na pokolenie wyłącznie w podaniach, których przez stulecia nikt nie spisywał. Trochę wiadomo o ich wierzeniach skupiających się wokół sił natury i duchów (właściwie dusz), którymi wedle eskimoskich zwyczajów obdarzone są wszystkie istoty żywe, a nawet przedmioty.

Ich życiem dyrygowały dwie zasadnicze pory roku - związana z dniem pora cieplejsza, w czasie której zbierało się wszystko, co było niezbędne do życia; i związana z nocą pora zimna, kiedy cała aktywność nakierowana była na przeżycie. Wiadomo też trochę o inuickich obyczajach seksualnych. Pewnie będzie dla was dużym zaskoczeniem, że ich elementem była seksualna prostytucja podobnie jak w starożytnej Grecji, prawo do przygodnych gości w łóżku, jak w niektórych plemionach afrykańskich i seksualne orgie, jak u Rzymian i Egipcjan.

Wniosek stąd, że ludzie są do siebie bardziej podobni, niż by się mogło zdawać. Bez względu gdzie się znajdą, wyobraźnia podpowiada im podobne rozwiązania. Przynajmniej w dziedzinie seksu.

To o czym piszemy, to wyniki badań nad przeszłością. Dzisiaj bowiem Eskimosi upodabniają się do swoich sąsiadów i można ich poznać właściwie wyłącznie po charakterystycznym wyglądzie twarzy, a bardzo rzadko po stroju. Żyją w zwyczajnych domach i prowadzą życie jak inni Kanadyjczycy i Amerykanie. Owszem, są jeszcze grupy zajmujące się tradycyjnym myślistwem, ale są niewielkie i bardzo odizolowane.

Jednak z naszego punktu widzenia nawet randki za kręgiem polarnym muszą być specyficzne, bez względu na to, czy Eskimosi kultywują swoje tradycje, czy nie. Dla nas przyjemność spacerowania z dziewczyną kończy się mniej więcej w okolicach pięciu stopni powyżej zera. Dla nich taka temperatura to prawdziwy upał. Ale czego spodziewać się u ludzi żyjących na obszarach, na których średnia roczna temperatura wynosi kilkanaście stopni poniżej zera.

Warunki Arktyki są skrajnie nieprzyjazne dla człowieka. Nam, środkowoeuropejskim mieszczuchom trudno sobie wyobrazić, co trzeba znieść, żeby normalnie funkcjonować w warunkach, gdy przez pół roku słońca nie widać wcale, albo prawie wcale, a latem dni są tak długie, że często zlewają się w jeden i trudno zorientować się bez zegarka, czy właśnie jest pora snu, czy obiadu. Pamiętacie jak męczył się bohater Bezsenności w którego wcielił się Al Pacino? Poza tym zimą temperatury dochodzą tam do minus czterdziestu, pięćdziesięciu stopni. Co w połączeniu z porywistymi wiatrami powoduje, że gdy człowiek splunie, to na ziemię spada bryłka lodu.

To, że Inuici potrafili w takich warunkach przetrwać kilka tysięcy lat, wydaje się cudem. Niezwykle pomocne okazało się w ich przypadku odkrycie izolacyjnych właściwości lodu i opanowanie umiejętności budowania igloo zaskakująco przyjaznych sypialni w środku arktycznego piekła. Gdy na dworze trzaska mróz i jest około czterdziestu stopni poniżej zera, w środku, dzięki ciepłocie ludzkich ciał i lampkom zasilanym zwierzęcym tłuszczem, temperatura oscyluje w okolicach zera. Zimno? To spróbujcie, gdy jest dwadzieścia stopni, wejść do sauny rozpalonej do sześćdziesięciu. Efekt termicznego szoku murowany.

Źródło: penigra.pl


Komentarze
Ostatnie:
31.03.2016 12:35
Dodał(a): ~boond
Co to za bzdury -pytanie było proste -jak to robią Eskimosi?
23.05.2013 9:00
Dodał(a): ~Vill
Cóż, więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj: http://villsethnoatlas.wordpress.com/category/inuici/ np. Inuici sypiają nago pod futrami (całe rodziny pod jednym), więc da się to jakoś załatwić. Z tymi orgiami to też przesada. Po prostu Inuici często łączyli się w rodziny poligamiczne.
13.12.2012 19:47
Dodał(a): ~zulka
wynika ze się nie kochają....:/
17.11.2010 11:19
Dodał(a): ~bogus
tylko na tyle was stac to porazka mialem czrne zolte biale azjatki lecz eskimoski nie do tej pory japonki zajmuja 1 miejsce
8.08.2010 9:12
Dodał(a): ~SAS
NU zajebiste wyjaśnienie - lanie wody bez meritum - to się drogi autorze nazywa szycie.
Wszystkie komentarze (7)


Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
Polityka Prywatności